niedziela, 10 lutego 2013

Anioły trochę większe i całkiem małe


Oj długo, bardzo długo robiłem te anioły. Duże i ciężkie. Strasznie dały mi w moją starą kość. I jeszcze ten montaż, nie dość że wysoko (co szkodzi na mój lęk wysokości), to jeszcze zimno. Na zewnątrz minus 15, wewnątrz podobnie, bo przecież w kościele nie ma kaloryferów.









     

I kiedy wreszcie to wymęczyłem, przy ogromnej pomocy mojej żony Zosi, która także kładzie na te moje rzeźbki piękną polichromię, postanowiłem sobie: nigdy więcej aniołów! Co najwyżej do rzeźbienia aktów wrócę. Ale najpierw sobie odpocznę!
No i zapadłem w sen zimowy. Długo jednak nie pospałem, bo nagle zaczęła się do mnie dobijać urocza Ania, wołając i tu, i tam: hey, anielski! Albo: ...oderwij się od tych wysokich lotów i zajrzyj na chwilkę do skrzynki pocztowej, proszę!!! :)
I jak tu pospać?
Więc się obudziłem i wyszło coś takiego:








Miało być wielkości dłoni i jest.
A teraz idę dalej spać :)



                                                                                                                                                                  

9 komentarzy:

  1. O nie Moj Drogi, zrob mu pare i podeslij pod podany wczesniej adres.
    Tam spac zaraz bedziesz:)
    Powaznie mowie!
    I to szybko, bo mi Jedrus ucieka na morza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu tylko usiąść i się zadumać... obok tego anioła

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno Cie nie bylo, ale nie dziwota, przy takiej ogromnej pracy nie ma czasu na blogowe glupotki.
    Rzezby sa piekne, choc akutat tematyka to nie moja bajka. Ten ostatni tak bardzo mi sie podoba, zr gotowa bylabym oddac mu sie pod strozowanie.
    Przyjemnej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne te anioły. Po prostu cudowne. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anioly przy nas, anioly z nami, oby nas nie opuszczaly
    pozdrawiam cieplo
    Liliana
    http://owocdecyzji.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny, te trąbiące widziałam wcześniej

    OdpowiedzUsuń
  7. Od aniołów się nie opędzisz, może tylko następne nie będą takie wielkie. Twoje anioły budzą podziw i Archaniołów i Ludzi ;-)
    Serdecznie pozdrawiam z podziękowaniem za dodawanie piękna temu światu.

    OdpowiedzUsuń
  8. No dawno Ciebie ni było.
    Ale życie rzeczywiste jest ważniejsze. Lubi e i popieram rękodzieło, rzemiosło i to co ludzka ręka potrafi sama wytworzyć a także pomysłowość.
    Czekan na oznaki wiosny.
    Pozdrawiam Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ one są śliczne!:)

    OdpowiedzUsuń