Na Cypel patrzyłem systematycznie, kilka razy do roku, przez około dziesięć lat. Najczęściej za dnia, widząc czysty piasek plaży, a tuż za nim gęste zarośla. Patrzyłem stojąc sobie przy burcie, na jakimś statku, z morza. Ze mną zawsze patrzył ktoś jeszcze, jakiś kumpel - jeden, albo dwóch. I tak sobie patrząc marzyliśmy, żeby popatrzeć na to z odwrotnej strony. Czyli z Cypla na morze, na przepływające statki. Marzyliśmy, chociaż wiadomo było, że to nierealne, bo miejscem zawładnęło wojsko i zwykły śmiertelnik miał tam zakaz wstępu.
Tak było jakieś trzydzieści lat temu. Teraz już jest inaczej i dotarliśmy tam w trakcie zwykłej, niedzielnej wycieczki. Chociaż nie było łatwo. Wiatr dawał prosto w oczy, z nieba często lało, a i sam spacer po mokrym piasku nieźle właził w pośladki. Nic to jednak - w końcu było gdzie odpocząć, wysuszyć się i dobrze zjeść.
Fantastyczne fotki!
OdpowiedzUsuńTą cześć naszego wybrzeża najbardziej lubię. Od Łeby do Helu. I tu często bywałem. A teraz bywam głównie w Gdańsku.Władysławowo Jastarnia, Jurata, Hel....tutaj tez sobie wędkowałem. Najczęściej w Porcie. Byłem tez raz z rodziną po sezonie jak syn był mały. Fantastycznie.
Gratuluje udanych spacerów.
Vojtek
Tak sobie myślałem, Vojtek, że wśród tych śladów na piasku z pewnością są i Twoje ślady :)
UsuńPozdrawiam.
Kogo morze żywi?
OdpowiedzUsuńFajnie kiedy nie ma turystów i to wspomnienie, dziękuję :)
Po tej soli w Maszoperii stwierdzam, że morze żywi bogatych :)
UsuńDziękuję :)
dlatego ryby kupuję w tesco :P
UsuńJakze zazdroszcze uchwycenia mewy w locie! Mnie sie nie udalo, byla za szybka dla mojego aparatu.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia, bede tu czesciej zagladac.
Serdecznosci.
E tam - mewa w locie. Po prostu szczęście, każdemu się może zdarzyć :)
UsuńBardzo mi miło, że zawitałaś do mnie, serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dobry wybór :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, Janeczko! Twoje oko szczególnie sobie cenię.
UsuńJestem zachwycona zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńI dobrze, że już jest wstęp do tego Cypla!
pozdrowienia :)
No też - jestem zaszczycony :)
UsuńDziękuję, Iwonko. Pozdrawiam :)
Takie morze lubię! Najbardziej:)
OdpowiedzUsuńA no własnie! Przybij piąchę, Nivejko!
OdpowiedzUsuńChociaż trochę byłem zawiedziony. Jakem stary wilk morski - nigdy nie widziałem, żeby na zatoce grzmiało, a na pełnym morzu spokojnie jak na jeziorze :) Cóż - taki to urok, kiedy wieje wiatr od lądu.
Pozdrawiam.
Ślady na piasku na pewno są bo byłem tam wielokrotnie....I jeszcze w Karwieńskich Błotach dwa razy.
OdpowiedzUsuńMelduję, że jadę na Blog Forum Gdańsk 2012!
Na moim blogu w ostatnim wpisie na samym dole jest monitorek. Tam będzie można oglądać ON LINE przebieg tego Forum. Odbywa się ono w dniach 13 i 14 października tego roku.
Serdecznie zapraszam do mnie na transmisję! Jeśli możesz to powiadam kogoś kto che może oglądać tą imprezę. Będę grał na stadionie PGE Arena w meczu piłki nożnej! :) I już mam tremę bo cyborgiem nie jestem:)
Pozdrawiam Vojtek
Vojtek&Monitorek
Czyzys patrzyl na Hel?
OdpowiedzUsuń